wtorek, 6 stycznia 2015
Nowy basior Asher
Imię: Asher
Płeć: Basior
Wiek: 305 lat (wygląda na 4, klątwa utrzymuje go przy życiu)
Partner: Rira
Rodzina: Miał tylko ojca...
Stanowisko: Nocny strażnik
Charakter: Asher z natury jest wilkiem przyjaznym, a nawet lubiącym usiąść z przyjaciółmi, pogadać i pożartować. Jednak czasem napada atak nostalgii. Woli być wtedy sam, na uboczu. Nie cierpi swojego "alter ego". Przez nie czuje się, jakby jego mózg był rozrywany od konfliktów wewnętrznych. Towarzyszące mu wszędzie kruki zdążyły już zdobyć u niego szacunek, a także pewną przyjacielską sympatię. Zawsze jeden z nich zostaje przy nim. Lepiej go nie denerwować (nie tylko ze względu na klątwę). Pod swoją prawdziwą postacią może być nieobliczalny i wybuchowy.
Historia: Obudził się w jaskini otoczony przez szamanów. Żadnego z nich nie poznał. Po chwili podbiegł do niego ojciec. Widać, że płakał ze szczęścia i nie powstrzymywał tego. Nic nie rozumiał i nie pamiętał. Wiedział tylko, że ma na imię Asher, a ten wilk, który się o niego tak bardzo martwił był jego ojcem, choć nie pamiętał dokładnie wszystkich wspomnień dotyczących jego. Nie wiedział też, dlaczego ci wszyscy szamani tak surowo na niego patrzyli. Uratowali mu życie, prawda? To dlaczego się z tego nie cieszyli? Tylko powtarzali ojcu, że "Twój syn żyje, lecz nigdy nie będzie taki sam". Wszystkie dziwactwa zaczęły się dopiero parę dni później. Zaczęło się od kruków. Najpierw siedział przy nim jeden, później dwa, a po tygodniu wilk nie mógł się od nich odpędzić. Odkrył, że może je kontrolować. Kazał im przenosić ciężkie rzeczy, pomagać ojcu i jemu w polowaniach oraz wykonywać wiele innych domowych sprawunków. Sam Asher się z tego cieszył. Podobała mu się nowa umiejętność. Jednak ojciec zaczynał mieć wątpliwości. Rozmyły się pewnego dnia, gdy młodego basiora wkurzył pewien zabobonny starzec. Powtarzał "Odejdź demonie!" i robił dziwne znaki. W końcu gdy zaczął obrażać także jego ojca Asher rzucił się na niego i przycisnął mu łapą gardło. "Publiczność" cofnęła się zszokowana, a następnie przerażona. Basior nie rozumiał o co chodzi dopóki nie spojrzał na łapę, którą trzymał mamroczącego egzorcyzmy szamana: to była łapa drapieżnego ptaka, a nie wilka! Cofnął się wystraszony i spojrzał na swoje odbicie w kałuży. To nie był już on, tylko jakiś ptasio-wilczy mutant o błękitnych oczach. W miarę gdy się uspokajał wracał powoli do swojej postaci. Gdy wrócił do domu opowiedział wszystko ojcu i zażądał wyjaśnień. Starszy basior z bólem opowiedział o tym, jak Asher (choć on sam tego nie pamięta) chorował i cierpiał. Był umierający. Ojciec powiedział szamanom, że zgodzi się na wszystko, byleby młodziak przeżył. A więc zrobili ostatnią rzecz jaką by chcieli: wprowadzili do jego ciała ducha jakiegoś przedwiecznego władcy. Następnie basior opowiedział Asherowi legendę o Królu Kruków - bo to prawdopodobnie jego duszę ma w sobie wilk. Był on alfą w szanowanej watasze. Od dawna interesował się magią. W końcu za jej pomocą wytworzył między sobą a jego ulubionym zwierzęciem (krukiem, oczywiście) telepatyczne połączenie. Okazało się, że obejmowało one nie tylko jednego ptaka. Wkrótce miał na swoich usługach całe stada czarnych ptaków. W końcu zapanował nad nim obłęd. Głupie ptaszyska były dla niego ważniejsze niż poddani. Jego własny nadworny mag przeklął go: odtąd jego dusza będzie wiecznie krążyć od ciała do ciała, aż znajdzie kogoś kto zapanuje nad jego duchem. Alfa nie tylko miał przeklętą duszę - cały się zmienił z wyglądu. Gdy zginął, jego duszę zamknięto w urnie, nie chcąc, aby powrócił taki potwór jak on. Asher słysząc tą opowieść przeraził się. Niedługo potem alfa go wygnał. Odszedł więc, a za nim pociągnęło całe krucze stado. Od tamtej pory nauczył się już w miarę panować nad duchem Kruczego Króla.
Klątwa: Kruczy Król
Zasady klątwy: Asher potrafi kontrolować kruki, narzucać im swoją wolę tak, że zrobią wszystko bez mrugnięcia okiem. Bronią go również przed niebezpieczeństwem. To ta "dobra" strona klątwy. Jednak to nie wszystko. Basior potrafi zmienić się w każdej chwili w mityczną postać Króla Kruków - szaleńca, który nieumyślnie zapoczątkował jego cierpienia. Jest wtedy silniejszy, szybszy i ma lepsze zmysły niż zwykły wilk. Asher nie potrafi niestety do końca nad nim panować. Klątwy niestety nie da się zdjąć, bo duch króla utrzymuje wilka przy życiu (zapewnia mu również nieśmiertelność). Jest jedno wyjście: Asher musi nauczyć się kontrolować swoje alter ego - wtedy klątwa stanie się darem.
Nick na howrse: NyanCat^._.^~
Z Corvo (ulubionym krukiem)
Po przemianie
Głos:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz