środa, 25 marca 2015

Od Stream (CD. Mizuki)

Gdy wstałam na nogi, odrazu poszłam się przewietszyć..
-Znooowu tak cieepło!! To niedo wytrzymania! - Skrzywiłam się tylko,
a później spojrzałam na dom Mizuki
-Może ją odwiedzę? - Pytałam sama siebie.
-Ciekawe, czy jest w domu.
Poszłam w kierunku domu Mizuki, i odrazu zobaczyłam ją,
siłującą się z własnym ogonem.
Odrazu parsknęłam śmiechem, i zleciałam na ziemię.
-Ej? Co ty tutaj robisz? - Zapytała mnie, skrzywiając się.
-Co? haha.. nic! - Odpowiedziałam roześmiana.
-Wstawaj! Zrobię jakąś.. herbatę.. ze świerzych jagód. - Podała mi łape,
abym wstała, tak też zrobiłam .
-A, no właśnie, wiesz, że za cztery dni jest pełnia? - Spytałam patrząc się
w ściankę jej groty.
-Tak, tak, wiem, ale niemam pojęcia, jak zareaguje na to moja klątwa.. -
Powiedziała, z obawami.
-U mnie, ktoś będzie chciał pewnie mnie zabić
-U mnie, ktoś będzie chciał pewnie mnie zabić - Powiedziałyśmy w tym samym
momęcie.
-Hahah, haha.. - Zaśmiałyśmy się
-Wiesz, Mizu, jak narazie, to nie zostanę u ciebie długo.. - Uśmiechnełam się do niej.
-Nieszkodzi, wtedy powróce do zapasów z moim ogonem. - Odpowiedziała mi uśmiechem
-Haha, serio?
-No jasne! Przecież to oczywiste, że nie żartuję! - Powiedziała Mizuka
Powoli zmierzałam do drzwi, kiedy właśnie ktoś mnie potrącił.
-Hm? - Obruciłam się za siebie.. nikogo tam nie było.
-Dziwne.. - Burknełam pod nosem.
Wybrałam się na górę.. a, tam.. znowu ktoś mnie szturchnął.
Zleciałam, tym razem, zjawa mi nie pomogła..
Dostałam chwilowej "amnezji" , pamiętałam, że jestem Stream, jestem w tej watasze..
i wogule, ale nie pamiętałam żadnego wilka..

Po upłypie 2-godzin przypomniałam sobie wszystko..
Nagle, w mojej głowie, zobaczyłam wszystkie wspomnienia, z Paluku, z Mizuką..
Pamiętam, też "kłótnię" z Ver..
Przypomniałam sobie wszystko!
Wreszcie!

Ktoś dokończy?? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz