poniedziałek, 20 lipca 2015

Nowy basior Tom

 http://fc09.deviantart.net/fs70/i/2012/366/3/a/boorei_is_back_by_segnory-d5py805.png
Imię: Tom
Płeć: Basior
Wiek: 3 lata
Partner: Nadal szuka
Rodzina: Brat bliźniak Bill, z którym został rozdzielony.
Stanowisko: Łowca
Wykształcenie: Łowieckie
Charakter: Tom jest raczej spokojnym i wyluzowanym wilkiem. Uwielbia żartować i robić komuś figle. Obelgi na zwój temat również przeradza w żarty. Tego typka nie da się obrazić, ale łatwo go sprowokować. Nie mógłby dopuścić, by ktoś bił jakąś waderę lub jakiegoś szczeniaka. " Zatłukłbym gada " - zawsze tak powtarza. Uwielbia przebywać w towarzystwie, ale miewa momenty, kiedy musi pobyć sam i telepatycznie skontaktować się z bratem. Jest też bardzo wrażliwy. Wierny przyjaciel, pomoże w każdej sprawie. Tylko trzeba mu pokazać, że to bardzo poważna sprawa, bo inaczej sobie z niej zażartuje.
Historia: Urodziłem się w szczęśliwej rodzinie należącej do wspaniałej watahy. Miałem ojca, matkę i brata bliźniaka. Kiedy skończyłem dwa lata przyszły różne szkolenia, a ja, za wolą ojca, zostałem Łowcą. Nagle rozpoczęła się wojna. Nie wiedzieliśmy, skąd do nas przyszła. Ja i mój brat pobiegliśmy w dwie różne strony, a że naszą watahę otaczała mgła, nic nie widzieliśmy. Nasi rodzice prawdopodobnie zginęli, a ja już sporo czasu nie widziałem Billa. Pewnego dnia natrafiłem na bardzo dziwny las. Wszystko w nim się skrzyło i świeciło. Poczułem głód, ponieważ od rana nie jadłem. Ruszyłem w głąb lasu.
Zobaczyłem sarnę. To nie była zwykła sarna. Owszem, była brązowa, ale jej ciapki na grzbiecie raziły kolorem niebieskim. Jednak byłem zbyt głodny, żeby szukać czegoś innego. Napadłem na nią. Po krótkim maratonie w końcu mogłem się nią delektować. Po zjedzeniu jej coś dziwnego zaczęło dziać się z moim brzuchem. Zaczął pulsować i wywijać mi wnętrzności. Ze strachu zemdlałem.
Obudziłem się następnego ranka i czułem się już dobrze, nawet bardzo dobrze. Przeciągnąłem się i ruszyłem dalej w podróż. Przechodziłem obok poidełka i ukradkiem się w nim przejrzałem. Ten widok o mało mnie nie zabił. Moje włosy się świeciły, w ogóle mój wygląd się zmienił. Nawet moje oczy były niebieskie i przypominały tyłki świetlików! Do tego na szyi i na ogonie miałem zawieszone krzyże, których za nic nie mogłem się pozbyć.
Wtedy do mnie dotarło - zostałem przeklęty.
Klątwa: Klątwa Światła
Zasady: Musi mieć cały czas dostęp do jakiegokolwiek światła. To może być cokolwiek, byleby się świeciło. Za każdym razem, kiedy sypiał w jakiejś norze czuł się bardzo słabo, był na skraju życia i śmierci. Wie, że bez dostępu do światła może skończyć jako wyżerka dla robaków.
Nick na howrse: Kaulitzowa A.
 Głos:   ( tam śpiewa też Bill, ale to jest tylko porównanie głosów bliźniąt :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz