
Imię: Eris
Płeć: wadera
Wiek: 2,5 lata
Partner: Pojęcie miłości jest dla niej trudne, przez dość nieciekawe dzieciństwo. Mimo wszystko szuka kogoś, kto zmieni jej myślenie na ten temat.
Rodzina: Siostra Hotaru.
Stanowisko: Tropiciel.
Wykształcenie:
Charakter: Z początku nie zachowująca się kusząco samica. Miewa swoje humorki, przez co nie każdy ją lubi. Jako postać siejąca nieład, jest dość pewna siebie. Mimo iż przyjemność sprawia jej drażliwa atmosfera, jest wilczycą uczuciową, która nie jest obojętna na cudze cierpienie. Nie wywyższa się, jest dość cichą waderą. Jest inteligentna,zawsze chętnie wszystkich wysłucha. Oczywiście posiada też wady. Złośliwość, wrednota, okrutność często nasuwają jej się na myśli. Bywa agresywna, głównie przez dręczące wspomnienia z dzieciństwa. Zdenerwowana wypowiada najbardziej szczere zdanie o innej osobie, na co dzień bywa kłamliwa. Nie lubi dopytywania, wścibstwa i nadgorliwości. Jest sprytna, szybko łapie fakty i składa je w jedną całość, punktując dla przyjaciół, co wykorzystuję jako strateg. Odrzucenie, choć jej dobrze znane, stało się jej wrogiem i stara się z nim walczyć. Jej wypowiedzi są zazwyczaj zwięzłe, nie należy do typu tych rozgadanych, woli raczej wysłuchiwać. Bywa nieufna w stosunku do innych. Samotność traktuję jak sprzymierzeńca, ale czasem potrzebuje cudzej obecności i ciepłego słowa. Jest stanowcza, jeśli coś postanowi, zdania nie zmieni. Kroczy z uśmiechem, dumną postawą, pewna swego. Nie przejmuje się cudzym zdaniem o niej, obelgi choć nie są jej obce, zazwyczaj ignoruje. Trzyma emocje dla siebie, wyrzuca je z siebie raz na jakiś czas. Uśmiech i niekontrolowany śmiech to, można powiedzieć, codzienność. Jej poczucie humoru jest, jak ona to ujmuję, dziwne. Niezdecydowana, często zastanawia się tysiąc razy, dopiero potem podejmuję wybór. Zamknięta w sobie dla nie lubianych przez nią, otwarta dla bliższych jej osób. Jej opinię często dostają tytuł "chamskich i nie na miejscu", lecz mimo to nadal chętnie trzyma przy własnym zdaniu. Jest marzycielką, która nie zawsze skupia się, gdy ktoś coś do niej mówi. Jest odpowiedzialna, gdy jej się coś powierzy, będzie tego strzegła jak oka w głowie. Gdy zaskarbi sobie czyjąś przyjaźń, będzie za wszelką cenę starała się ją utrzymać, ponieważ obawia się porzucenia. Potrafi przyznać się do błędu, sama sobie również je wytyka. Dba o szczegóły, jest pewnego rodzaju perfekcjonistką. Na życie patrzy jako realistka, nie oczekuje dobroci, ale też nie sądzi, że jest skazana na zło. Bywa leniwa,czasem nic jej się nie chce.
Historia: Historia Eris może wydawać się smutna, lecz ona twierdzi, że pomimo drażliwości, była to ważna lekcja dla jej osoby. Dawniej zwała się Messa. Przyszła na świat w nie wielkiej watasze, zamieszkującej tereny Anterii. Kraina ta, była niezwykle piękna. Już od młodości wzbudziła w Messie zamiłowanie do przyrody i otaczającego ją świata. Wychowywała się ze swoimi rodzicami i siostrą Hotaru, którzy obdarzyli ją nieograniczoną miłością. W watasze żył jednak szaman, nie omylnie zwany szaleńcem. Dnia pewnego, ze zwyczajnej nudy, zamordował kliku członków watahy, w tym rodziców Messy. Miała ona w tedy niespełna 3 miesiące, więc nie do końca pojęła, że właśnie straciła to co kochała. Szaman wziął ją na uczennicę, szkoląc w dziedzinie prostej magii, dlatego dziś wadera potrafi stać się niewidzialna. Sączył w nią złe emocje i nauczył prostego wszczynania konfliktów, w celu okradania wędrujących handlarzy. Messa słusznie wykonywała polecenia, ponieważ bała się utraty życia. Po 3 miesiącach szaman nazwał ją Eris i podarował jej srebrny naszyjnik z napisem "Urco vanya", co oznacza "piękne straszydło", wówczas nie wiedziała, że to klątwa. Wydoroślała wadera zrozumiała czyny szamana i pewnej nocy uciekła wraz z siostrą. Postanowiła zacząć nowe życie z dala od dawniej kochającej krainy. Nieświadomie obrała kierunek na zachód i wędrowała nieprzerwanie przez kilkanaście dni.
Klątwa: Urco Vanya
Zasady klątwy: Polega w zasadzie na tym, że każde radosne uczucie, wcześniej czy później się odbiję na niej w mniej radosnej formie. Krócej mówiąc, szczęście przeradza w nieszczęście. Dodatkowo sieje wszędzie niezgodę. Klątwę może zdjąć tylko prawdziwa rodzinna miłość.
Głos:
Nick na howrse: Sharlyn
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz