wtorek, 30 czerwca 2015

Nowa wadera Invidia

 http://img14.deviantart.net/1d9d/i/2014/138/1/9/zenyette_by_frostfoxie-d7itnu2.png
Imię: Invidia (łac. Zawiść)
Płeć: Wadera
Wiek: 6 lat
Partner: Prędzej go zabiję!
Rodzina: Och, rodzinka, co? Tak, pamiętam ich. Słabe szczury.
Stanowisko: Łowca
Wykształcenie: Czy podrzynanie gardła można uznać za wykształcenie wojskowe?
Charakter: Ta bezlitosna wadera posiada bardzo okrutny charakter. Wiąże się to też częściowo z jej klątwą, ale nie można przecież wszystkie winy zwalić na czary, prawda?
Invidia jest doskonałym przykładem psychopatycznego mordercy. Kocha polować ze względu na bezkarne zabijanie żywych istot w „celu pożywienia”. Ale nie tylko łowy są jej bliskie. Ceni sobie także wszelkiego rodzaju walki, pojedynki, bądź wojny, w których można popisać się swoją siłą, okrucieństwem i (co najważniejsze) ZABIĆ przeciwnika. Co do pozbawiania życia, ta wadera preferuje powolne morderstwo, bo „co ta za zabawa, gdy nie widzi się bólu wymalowanego na pysku swojego wroga? Nie ma nic piękniejszego od zapachu i smaku krwi”. Jak można się łatwo domyślić, jej ulubionym kolorem jest barwa „krwista”.
Omówiliśmy już cząstkę jej osobowości. Przejdźmy więc do następnego punktu: „Relacje z innymi”.
To dość skomplikowany temat. Ten wilk po prostu jest złośliwy. Dość często szydzi z innych i uważa ich jako „postacie drugoplanowe”. Nie zawiera żadnej znajomości na dłuższy czas, ponieważ często bywa tak, że po prostu inne wilki zrażają się do niej, już po samym wyglądzie (czyt. po szyderczym uśmiechu, który posyła każdym nowo poznanym).
Pomimo swojego nastawienia do innych, zdaje sobie sprawę z faktu, że stado (jakkolwiek zepsute, miłe i kochające by nie było) jest konieczne do przetrwania. „Na świecie istnieje wiele takich okrutników jak ja. Gdyby zebrali całą watahę, zabili by mnie. Ironia, co nie?”
Dlatego też, by znieść towarzystwo reszty stada, często już na starcie jej chamska i okrutna osobowość (bo innej nie posiada) się aktywuje.
Historia: Rodzina Invidii była taka… Stereotypowa. Były tam tylko wilki miłe i pomocne. Posiadały nieprawdopodobną więź. Były tak ze sobą zżyte, że to aż nieprawdopodobne. To właśnie obrzydzało naszą wilczycę. Ona już urodziła się z tym charakterem zabójcy i ani jej się śniło zmienić swojego postępowania. Rodzina i cała reszta udawała, że jest wszystko w porządku gdy mała wadera wręcz „terroryzowała” swoich rówieśników.
Kiedy dorosła, było jeszcze gorzej. Nie wahała się przed zdradą, dzięki czemu zabiła swoich „kochających” rodziców. O dziwo, wataha pierwszy raz postawiła się i uznała jej zachowanie za karygodne. Nie można było się jej dziwić, zwłaszcza parząc na jej osobowość, gdy dokonała morderstwa na reszcie towarzyszy. Rzeź. Totalna.
Nie posiadając swojego stada, dopiero wtedy przekonała się o tym, że jednak kilka istot przy boku jest przydatnych. Nawet, jeżeli by byli kompletnie zepsuci, wystarczy biec szybciej od nich, by się uchronić przed niebezpieczeństwem.
Pewnego razu Invidii przyszło na myśl, by… zaprzedać duszę Diabłu.
Klątwa: „Dusza za dwa szmaragdy”
Zasady klątwy: Jak już wiecie, Invidia sprzedała własną duszę. Nie do końca „ot tak”, bo oczywiście chciała coś w zamian. Mianowicie oczy, ale nie takie zwykłe. Ta wilczyca posiada ślepia, które świecą pięknym, zielonym kolorem. Lecz to nie koniec ich zalet. Potrafią zobaczyć szczegóły na temat przeciwnika; jego słabe punkty lub w jakie miejsce zamierza uderzyć. Można powiedzieć, że nie są one jakoś specjalnie „magiczne”, ale znacznie, znacznie ulepszone. Ale skoro sprzedała swoją duszę (czyt. nie ma jej), właśnie oczy są jej energią i życiem. Jeśli coś się im stanie (zostaną uszkodzone podczas walki itp.) po prostu znikają, a ona sama traci świadomość (bo życie straciła już dawno).
Nick na howrse: MrsAnglel20
Głos:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz